Od gryzipiórka do mistrza kaligrafii - od czego zacząć naukę pisania piórem?
Mogłoby się wydawać, że w dobie komputerów zamiłowanie do pięknego, odręcznego pisma stopniowo będzie zanikać, jak się jednak okazuje chętnych na naukę pisania piórem wciąż przybywa. Posługiwanie się nim znacząco różni się od używania zwykłego długopisu, dlatego osobom, które dopiero zaczynają swoją przygodę z błyszczącymi stalówkami i atramentem potrzebna będzie chwila na przyzwyczajenie się i oczywiście odrobina praktyki. O czym powinni pamiętać początkujący mistrzowie pióra?
1) Prawidłowe ułożenie dłoni
Chwyt, którego używamy podczas korzystania ze zwykłych przyborów do pisania opiera się na trzech palcach - wskazującym, środkowym oraz kciuku. Trzymanie w ten sam sposób wiecznego pióra może nie tylko znacząco utrudniać jego płynne prowadzenie po papierze, ale również powodować uczucie zmęczenia w ręce. Optymalnym sposobem ułożenia pióra w dłoni jest umieszczenie go pomiędzy dwoma palcami, wskazującym oraz kciukiem. Unikamy w ten sposób nie tylko niewygody, ale również wywierania nadmiernego nacisku na stalówkę, a w konsekwencji również kleksów.
2) Korekcja techniki pisania
Przesiadka ze zwykłego długopisu na pióro wymagać będzie odzwyczajenia się od pewnych starych nawyków i wyrobienie sobie nowych. Przede wszystkim należy pamiętać, że stalówka nie daje możliwości prowadzenia we wszystkich kierunkach i trzeba ją utrzymywać pod określonym kątem względem papieru. Wyczucie potrzebne będzie również w opanowaniu właściwego dociśnięcia do kartki – nadmierna siła spowoduje uszkodzenie stalówki.
Pisząc długopisem poruszamy jedynie samym nadgarstkiem. Posługiwanie się piórem wymaga zaangażowania większej partii mięśni - również przedramienia i ramienia, a dłoń powinna być rozluźniona.
Początki przygody z piórem mogą być trudne, nie należy się jednak zniechęcać pierwszymi kleksami. Odręczne pismo prezentuje się niezwykle szlachetnie i elegancko, a jego opanowanie, nawet jeśli wymagać będzie czasu, z pewnością przyniesie sporo satysfakcji.